06.03.2017
Przywożenie pamiątek z urlopu to bardzo przyjemny zwyczaj, dzięki któremu przez cały rok każdemu mogą towarzyszyć miłe wspomnienia. Oprócz wyszukania ciekawych magnesów na lodówkę, lokalnej ceramiki czy morskich muszelek warto uchwycić niezapomniane miejsca i momenty na zdjęciach z wakacji. Dobrze jest poznać kilka zasad, dzięki którym fotografie będą ładniejsze i staną się najlepszymi pamiątkami z podróży.
Brak profesjonalnego sprzętu fotograficznego z najwyższej półki oraz szerokiej wiedzy na temat robienia zdjęć nikogo nie powinien zniechęcać do uchwycenia ważnych chwil i pięknych miejsc, szczególnie podczas wakacji. Ładne zdjęcia w podróży może zrobić każdy, nawet amator. Wystarczy postępować zgodnie z kilkoma wskazówkami:
Istnieją trzy momenty w ciągu dnia, które są najlepszymi do robienia zdjęć: wschód i zachód słońca oraz tzw. złota godzina, czyli 60 minut przed zachodem. W tym czasie światło jest miękkie, a jego barwa ciepła, co oznacza, że na twarzach nie powstają cienie, kolor skóry wygląda zdrowo i ładnie, a wszelkie linie są łagodnie zarysowane. Nie jest to żadne odkrycie, ale wiadomo, że najpiękniejsze zdjęcia z podróży wychodzą podczas zachodu słońca.
Wybierając się na egzotyczne wakacje, warto zapoznać się podstawowymi funkcjami w paracie. Jedną z nich jest funkcja flesz. Przydaje się ona szczególnie, gdy jest zbyt ciemno (w nocy lub we wnętrzach) albo zbyt jasno (wówczas słońce rzuca cień na twarze ludzi).
Podczas fotografowania osoby, kadr powinien być dobrze wypełniony – to bohater zdjęcia jest ważniejszy niż tło, dlatego powinien wypełniać większą część zdjęcia. Dobrze jest też odejść od trzymania się wyłącznie centralnej kompozycji na zdjęciach. Znacznie lepiej prezentuje się fotografowany obiekt, jeśli to na niego ustawiona jest ostrość i znajduje się bliżej krawędzi kadru, a nie na środku.
Czasami warto przykucnąć, a nawet położyć się na ziemi i wyraźnie obniżyć aparat albo przeciwnie – podnieść go ponad głowę, aby móc uchwycić fotografowany obiekt z innej perspektywy. Nie bój się patrzeć nietypowo!
Dobrze jest korzystać z tej funkcji w aparacie, szczególnie jeśli fotografuje się dużą przestrzeń, a nie jeden, konkretny obiekt. Przydatne jest to szczególnie, gdy robimy zdjęcia krajobrazom, jak np., podczas wycieczki na Safari albo podczas wycieczek objazdowych po danym kraju.
Bardzo często zdarza się, że obiekt architektoniczny jest zbyt duży, aby w całości uchwycić go z bliska, natomiast zdjęcie zrobione zbyt daleko traci sens. Rozwiązaniem tego problemu może być sfotografowanie budynku z nietypowej perspektywy, np. stając z boku obiektu, a nie na wprost, albo podchodząc bardzo blisko, żeby móc skierować obiektyw do góry. W tym drugim przypadku można uzyskać bardzo interesujący efekt.
Warto raz na jakiś czas rezygnować z pozowania, które często powoduje sztuczny efekt. Bardzo ciekawe są zdjęcia z wakacji, na których „główny bohater” idzie, jest zaczytany w książce albo po prostu rozgląda się, a wszystko to na tle pięknego krajobrazu albo ciekawej architektury.
Statyw jest bardzo przydatny do robienia zdjęć w nocy oraz o wschodzie i zachodzie słońca, ponieważ wydłuża czas naświetlania bez ryzyka powstania efektu poruszenia. W podróży doskonałym rozwiązaniem jest statyw o niewielkich rozmiarach – bardzo lekki i poręczny.